Dzięki podpisanej umowie policka spółka kolejny rok będzie partnerem głównym wielokrotnych mistrzyń Polski i zdobywczyń Superpucharu Polski.
-Grupa Azoty Police jest właścicielem Klubu. Dlatego nie wyobrażam sobie sytuacji, w której tytuł partnera głównego należałby do innego podmiotu. Dbamy o to, co nasze. Szczególnie, gdy zawodniczki dają z siebie 100%, co widać po ostatnich wynikach: 15 wygranych meczów w Lidze Siatkówki Kobiet i prowadzenie w tabeli, a do tego - trzy wygrane mecze w Pucharze CEV – zaznaczył dr Wojciech Wardacki, prezes zarządu Grupy Azoty Police.
Dla polickiej spółki podpisana umowa oznacza promocję marki na krajowych i europejskich boiskach, dla klubu - bezpieczeństwo finansowe.
- Grupa Azoty daje coś, czego wiele klubów w Polsce nam zazdrości. Stabilność. Skupiamy się na działalności zespołu, na organizacji i wynikach sportowych, a taki komfort daje nam pomoc partnera głównego. Dziękujemy za wieloletnie zaufanie, które co roku staramy się przekładać na sukcesy sportowe – podkreślił Paweł Frankowski, prezes klubu.
Poczucie stabilności finansowej jest ważne nie tylko dla zarządzających klubem, ale także dla samych zawodniczek. Często jest bowiem tak, że niepewność finansowa przekłada się brak wyników na parkiecie.
- Najbardziej komfortowa sytuacja dla sportowca jest wtedy, kiedy wstaje rano i jedynym jego zmartwieniem jest odpowiednia forma sportowa. Schody zaczynają się, gdy organizacja i praca klubu utrudniona jest przez problemy pozasportowe. W Chemiku, dzięki wsparciu Grupy Azoty, nasze myśli kręcą się wyłącznie wokół boiska, a za taki komfort jesteśmy wdzięczne – dodaje Martyna Grajber, kapitan zespołu.
Policka drużyna, której historia sięga roku 1988, od początku związana była z zakładami chemicznymi. Po sukcesach w latach 90-tych i po latach słabszych, gdy zespół grał w niższych ligach, w sezonie 2012/2013 siatkarki awansowały do krajowej elity żeńskiej siatkówki. Grają w niej do dziś. Zdobyły w tym czasie pięć tytułów Mistrza Polski, cztery Puchary Polski i trzy Superpuchary Polski.