Wydarzenie to zakończyło proces urządzania przez Grupę Azoty w tej mościckiej szkole laboratorium, gdzie na kierunku technika technologii chemicznej swe umiejętności doskonalić będzie młodzież, która w przyszłości będzie uzupełniać kadry tarnowskiej firmy.

Urządzenie laboratorium to konsekwencja zawartego w 2013 roku porozumienia pomiędzy Zespołem Szkół Technicznych a Grupą Azoty. – W roku 2014 na podstawie tego porozumienia odtworzyliśmy w szkole kierunek technik technologii chemicznej – relacjonuje dyrektor ZST Krzysztof Kołaciński. - Przez wiele lat ten kierunek w naszej szkole był martwy. Dlatego, aby móc kształcić uczniów na odpowiednim poziomie, należało zmodernizować laboratoria, a przede wszystkim wyposażyć je w nowoczesny sprzęt badawczo-pomiarowy. Grupa Azoty wyremontowała salę laboratoryjną w najwyższym standardzie wykonania oraz przez dwa lata przekazywała sprzęt niezbędny do kształcenia uczniów. Obecnie jest to najnowocześniej wyposażone laboratorium chemiczne – nie kryje satysfakcji Krzysztof Kołaciński.

Wyposażeniem laboratorium według potrzeb zgłoszonych przez ZST w zakresie zakupów i przekazania szkole sprzętu zajęło się Centrum Badań i Analiz. - Jako użytkownik bardzo różnorodnego wyposażenia specjalistycznego dobrze znamy rynek dostawców tego sprzętu. Możemy dobrać urządzenia pod konkretne potrzeby oraz uzyskiwać niekiedy znaczne upusty cenowe - podkreśla Krzysztof Grzeszczuk, dyrektor Centrum Badań i Analiz. - Ponadto pracownicy zajmujący się realizacją zakupów mają znakomite rozeznanie rynku, a zakupiony sprzęt jest w pełni „kompatybilny” z tym, na jakim pracujemy w naszej firmie, To oznacza, że w przypadku zatrudnienia absolwent Zespołu Szkół Technicznych od razu będzie pełnowartościowym pracownikiem, kompleksowo przygotowanym do pracy w Grupie Azoty – podkreśla.

Jak zaznacza dyrektor Zespołu Szkół Technicznych, kierunki chemiczne przeżywają rozkwit głównie dlatego, że Grupa Azoty na mocy zawartego porozumienia przyjmuje do pracy najlepszych absolwentów szkoły. Potwierdzają to członkowie zarządu tarnowskiej spółki, którzy dodatkowo wskazują na różnorodność przyczyn, dla których zdecydowała się ona wspierać szkołę. – Zespół Szkół Technicznych od początku swego istnienia wpisuje się w sztafetę pokoleń pracowników naszej firmy – podkreśla wiceprezes Grupy Azoty Józef Rojek. – Zarówno przed 85-laty, kiedy w Mościcach urządzono pierwsze kursy zawodowe dla pracowników Państwowej Fabryki Związków Azotowych, jak i przez pokolenia, kiedy mury tej szkoły opuszczali technicy i przyszli inżynierowie naszych Zakładów, ta szkoła stanowiła ich kadrowe zaplecze. Mamy nadzieję, że tak będzie nadal – konkluduje. – Choć bardzo wielu pracowników naszej firmy jest absolwentami tej szkoły, wspieramy ją nie ze względu na sentyment, ale przede wszystkim z powodów merytorycznych – mówi członek zarządu Grupy Azoty Artur Kopeć, który w ramach swoich obowiązków w zarządzie firmy koordynuje również współpracę z ZST. – Firmie potrzeba wykwalifikowanych kadr. Przyjdzie przecież czas, kiedy ktoś nas będzie musiał zastąpić – dodaje.

Nowy sprzęt laboratoryjny to nie jedyny atut, dla którego młodzież z ZST ma być dobrze przygotowana do podjęcia pracy w Grupie Azoty. Zajęcia z młodymi ludźmi prowadzą bowiem nie tylko zawodowi nauczyciele, ale także praktycy – inżynierowie, wysokokwalifikowani laboranci, a także specjaliści analitycy, wśród których są pracownicy z cenzusami naukowymi, zatrudnieni w tarnowskiej spółce. W ten sposób uczniowie mają zarówno bezpośredni kontakt zarówno z najnowocześniejszymi technologiami, jak i z ludźmi, którzy pracują w przemyśle chemicznym i przekazują im swoją najlepszą wiedzę oraz praktykę. – Nasza szkoła jest bardzo wdzięczna Grupie Azoty za wszelkie wsparcie, jakiego nam udziela – zarówno materialne, jak i kadrowe, bo bez tego nie wyobrażamy sobie kształcenia na kierunkach chemicznych. O poziomie pracy szkoły świadczy pozycja ZST w ogólnopolskich rankingach szkół technicznych. W latach 2014-2017, na około 1800 techników w Polsce ZST znalazło się wśród pierwszych stu pięćdziesięciu techników, czterokrotnie uzyskując tytuł „Srebrnej Tarczy” – podsumowuje dyrektor Krzysztof Kołaciński.